Seneka Młodszy
Uważa, iż człowiek powinien przezwyciężyć swój lęk przed śmiercią, zbliżyć się do śmierci, zrozumieć ją. To pozwoli mu uzyskać wobec niej spokój. „Nie śmierć jest straszna, a tylko nasze jej wyobrażenia”. Wg hedonistów: „Dobrem jest tylko to czego pragniemy, Jeśli więc pragniemy śmierci, to wówczas także i ona jest dobra. Nasza życiowa sytuacja jest tym lepsza, im lepiej ją rozumiemy. Człowiek wolny może żyć tylko z własnym przyzwoleniem. Tb on jest przecież panem swojego życia i śmierci. „Dobrem nie jest samo życie, lecz piękne życie”. „Śmierć to wyzwolenie od cierpień. Człowiek jeśli chce, to żyje, jeśli mu się to nie podoba, może w każdej chwili z tego życia odejść, skorzystać dobrowolnie z przywileju odebrania sobie życia. Umrzeć, znaczy nigdy więcej nie chorować, nigdy nie być zależnym od ludzi, nigdy więcej nie tracić życia w wyobraźni. Śmierć to źródło wolności”. W innym z Listów moralnych pisze: „Odwieczne prawo nie urządziło nic lepiej, jak to, że dało nam jedyne wejście do żywota, lecz co niemiara wyjść. Mógłbym czekać bezlitosnych mąk, zadawanych przez chorobę lub przez człowieka, skoro mogę uniknąć katuszy oraz rozproszyć przeciwności? Jest to jedyna rzecz, ze względu na którą nie możemy się uskarżać na życie: nikogo ono nie zatrzymuje przy sobie. W szczególnym położeniu znajdują się sprawy ludzkie, jeśli nikt nie bywa nieszczęśliwy inaczej niż z własnej winy. Podoba ci się? – żyj. Nie podoba się? – wolno powrócić tam skąd przyszedłeś”. Co więcej – można przytoczyć pomysły i sposoby targnięcia się na własne życie, podsuwane przez filozofa w dziele O gniewie III, XV.3-4: „Dla kogo życie jest męką, komu choroba sprawia cierpienie, temu wolno jest skończyć ze sobą, zarazem ze swym cierpieniem. Dlaczego jęczysz szalony człowiecze? I na co czekasz? By może albo wróg jakiś przez zagładę twego narodu cię pomścił, albo jakiś potężny monarcha pośpieszył ci na pomoc? Oto w którąkolwiek rozejrzysz się stronę, tam wszędzie kres wszelkiego nieszczęścia. Czy widzisz tamtą urwistą górę? Z niej zstępuje się do wolności. Widzisz tamto, hen, morze, tamtą rzekę i tamtą studnię? Tam na dnie mieszka wolność. Widzisz tę gałąź niską z niej zwisa wolność. Widzisz swą szyję, gardło, swe serce?