Filozofia XIX i XX wieku
XIX-wieczny filozof i psychoanalityk Zygmunt Freud uważa, że samobójstwo jest zwycięstwem destruktywnego instynktu śmierci nad siłami obronnymi ego. Jest skutkiem identyfikacji siebie ze znienawidzonym, utraconym obiektem miłości. Agresja, która początkowo naturalnie skierowana jest na ten obiekt zostaje przeniesiona na samego siebie i prowadzi do samozniszczenia. Według Menningera samobójca w rzeczywistości nie pragnie śmierci, nie chce umrzeć. Chce on jedynie pozbyć się lęku, przerwać obawę przed śmiercią. W momencie podejmowania tej dramatycznej decyzji jest ona nieracjonalna, gdyż zbyt silne emocje przesłaniają myślenie. Uważa on ponadto, iż akty samobójcze mogą być dobrowolne, ale zdarza się, iż są popełniane pod presją otoczenia (nazywa je przymusowymi). XX wiek wiąże się z ogromnym rozwojem nauki. Wzrasta również zainteresowanie fenomenem samobójstwa. Rozwija się oddzielna nauka zajmująca się badaniem tego zjawiska – suicydologia. Samobójstwo zyskuje nowe znaczenia, jest już nie tylko przypadkiem śmierci wynikającej pośrednio z działania lub zaniechania ofiary mającej świadomość skutków tego, co czyni. Sens samobójstwa pojmuje się bardzo szeroko jako np. prowadzenie szkodliwego, niehigienicznego trybu życia. Poszukuje się różnych motywów i różnych poziomów motywacji, od świadomych do różnych poziomów nieświadomości.