Lata siedemdziesiąte i normalne picie jako zamierzony cel leczenia
Wszystkim swoim pacjentom Davies mówił, że mają dążyć do abstynencji. Tych siedmiu, którzy odzyskali kontrolę nad piciem, dokonało tego bez pomocy profesjonalisty wspierającego osiągnięcie celu picia umiarkowanego. Następnym, oczywistym dla badaczy krokiem było sprawdzenie, co by się stało, gdyby zachęcać alkoholików do podjęcia próby powrotu do normalnego picia, poddając ich leczeniu, które miałoby wspierać tę intencję. Kilka prac tego typu opublikowano w Australii, jednak najbardziej śmiały eksperyment przeprowadziło w Kalifornii małżeństwo psychologów Mark i Linda Sobell. Poddali oni alkoholików typu gamma (wedle terminologii Jellinka) terapii, której celem była albo abstynencja albo kontrolowane picie. Osoby biorące udział w eksperymencie poddawano konwencjonalnej lub behawioralnej terapii, tak więc projekt badań polegał na przydzieleniu pacjentów do czterech grup tera-
peutycznych. Zawartość behawioralnego pakietu terapii, której celem było picie kontrolowane, była dość obszerna, obejmowała zapraszanie pacjentów na drinka do baru znajdującego się na terenie szpitala. Jeżeli osoby biorące udział w eksperymencie przekroczyły zalecany limit spożycia alkoholu i upijały się – stosowano elektrowstrząsy. Nie można sobie wyobrazić nic bardziej przeciwnego praktyce i teorii ówczesnych podejść konwencjonalnych. Gough i Kerr byliby przerażeni; z pewnością każdy, kto się podpisał pod powojennym konsensusem w sprawie uznania alkoholizmu za chorobę, uznałby postępowanie Sobellów za herezję.